Panel wnioskodawcy
Serwis rownacszanse.org.pl wykorzystuje pliki cookies, które będą zapisywane w Państwa urządzeniu (komputerze, laptopie, smartfonie). W każdym momencie mogą Państwo zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć zapis plików cookies.
Wróć do początku

Jak Dominika i jej młodzi muzycy znaleźli się na scenie z HappySad

Data publikacji: 04.04.2025
Relacje z projektów

Są ludzie, którzy wiecznie są w ruchu. Dominika jest jedną z nich. „Myślę, że znajomi określiliby mnie jako szaloną i spontaniczną. Jestem ekstrawertykiem, który angażuje się we wszystko co może. Moim największym problemem jest krótka doba” – mówi o sobie. 

Jej energia znajduje ujście w niezliczonych aktywnościach: od konkursów recytatorskich w podstawówce, przez orkiestrę, harcerstwo, naukę gry na pięciu instrumentach, teatr aż po wolontariat.

Ale to właśnie program Równać Szanse dał jej przestrzeń do największego rozwoju. Zaczęło się, gdy miała 16 lat – wtedy napisała swój pierwszy projekt społeczny. Z biegiem lat przeszła niezwykłą drogę: od uczestniczki, przez Młodzieżową Liderkę, aż do roli koordynatorki własnego projektu. Dziś dzieli się z nami historią „MZK” – Młodych Zdolnych Kreatywnych z Sierakowic.

Skopiowano!

Ścieżka młodzieżowej liderki

Jako uczestniczka projektów Równać Szanse, Dominika poznała wartość dawania młodym ludziom przestrzeni do samodzielnego działania. Dwa szkolenia i pięć projektów. Zdobyła coś tytuł Młodzieżowej Liderki programu. To dało jej możliwość zrealizowania pierwszej własnej inicjatywy, ale prawdziwy przełom nastąpił, gdy zdecydowała się zostać koordynatorką projektu MZK.

Decyzja nie przyszła łatwo. Mimo bogatego doświadczenia w różnorodnych aktywnościach nigdy wcześniej nie była „pełnoprawnym koordynatorem”.

Był to stres, strach, zaniepokojenie – co będzie? Czy wezmą mnie na poważnie? CZY PROJEKT SIĘ UDA?” – wspomina Dominika swoje obawy. Jako młoda koordynatorka, niewiele starsza od uczestników projektu, miała wątpliwości, czy podoła zadaniu.

Kluczowym momentem był wyjazd na szkolenie dla koordynatorów do Krakowa. „Na szkoleniu był to akurat dla mnie trudny czas w życiu i czułam wsparcie, chociaż wtedy jeszcze się nie znaliśmy, dostałam dawkę dobrej energii, która zakorzeniła się we mnie aż do dziś.” 

To doświadczenie nie tylko wyposażyło ją w praktyczne narzędzia do pracy z młodzieżą, ale również dało sieć kontaktów z innymi koordynatorami, z którymi utrzymuje relacje do dzisiaj.

MZK: Młodzież przejmuje stery

Dominika, jako absolwentka szkolenia Młodzieżowych Liderów, doskonale wiedziała, jak ważne jest, by młodzi ludzie czuli sprawczość w projekcie. Dlatego już na pierwszych spotkaniach integracyjnych z grupą przekazała im kluczowe przesłanie: w Równać Szanse mogą wszystko.

Wprowadzenie w specyfikę działania RS, nakreślenie dziewczynom (i Kubie), że w RS mogą wszystko. Mogą się mylić, uczyć się, rozwijać umiejętności miękkie, mogą robić to o czym marzyli, zmienić założenia, jeśli poczują taką potrzebę.

Rola Dominiki jako koordynatorki była nietypowa – musiała nauczyć się „stać z boku” i obserwować, jak grupa samodzielnie podejmuje decyzje i realizuje działania. „Pierwszy raz moim zadaniem było stanie z boku i doglądanie, czy orzeł wyląduje w gnieździe czy nie. Gdyby ekipa upadła to moim zadaniem byłoby ich podnieść, ale taka konieczność w ogóle nie nastąpiła.

Grupa szybko przejęła inicjatywę. Pod okiem zaproszonego przez nich „music mastera” (innego doświadczonego koordynatora, Adriana Klawikowskiego) powstał scenariusz muzycznego widowiska. Równolegle zespół stworzył logo projektu, zorganizował koncerty w szkołach i rozpoczął intensywne próby.

Koncertowa przygoda i bieszczadzkie marzenia

Pierwszy publiczny występ był momentem przełomowym. „Wow! Co to był za wystrzał, kiedy zobaczyłam dziewczyny na scenie po raz pierwszy – szok i niedowierzanie” wspomina Dominika. Jej niedawne obawy ustąpiły miejsca czystej dumie.

Następne miesiące przyniosły serię występów w szkołach powiatu kartuskiego, a nawet koncert podczas Sierakowickiego Dnia Rodziny jako support dla Małego TGD. Każde kolejne wydarzenie budowało pewność siebie młodych artystów i umacniało ich jako zespół.

„Niech ktoś tylko spróbuje mi powiedzieć, że młodzi nie mogą! Możemy i to dużo więcej niż przeciętny dorosły może sobie wyobrazić” podkreśla Dominika, która sama będąc Młodzieżową Liderką miała okazję doświadczać tej prawdy.

Sukcesy sceniczne zainspirowały grupę do postawienia sobie jeszcze ambitniejszego celu – zorganizowania wyjazdu w Bieszczady. Zaczęli planować koncert charytatywny, który pomógłby sfinansować tę wyprawę.

Lokalne media szybko podchwyciły temat: „Sierakowice. Organizują trasę koncertową i zbierają na wycieczkę w Bieszczady” – głosił tytuł jednego z artykułów. Koncert przyniósł ponad 4200 zł, a grupa wyruszyła w długo wyczekiwaną podróż na drugi koniec Polski.

Po miesiącu planowania, rozmyślania 'jak to ogarnąć? gdzie będziemy spać? co robić? jak tam dojedziemy?’ – w mgnieniu oka tam byliśmy, około 750 km od naszego Pomorza!

Dla wielu uczestników była to pierwsza taka wyprawa. Zwiedzili Kraków, zdobyli bieszczadzkie szczyty, a po powrocie, jak wspomina Dominika, byli „silniejsi, spełnieni, uśmiechnięci i wzruszeni.

Uczestnicy MZK nie tylko nauczyli się grać lepiej na instrumentach. Nauczyli się planować budżet, negocjować z partnerami, promować wydarzenia w mediach społecznościowych, a nawet zdobywać sponsorów.To są umiejętności, których nie uczy szkoła, a które przydadzą im się w całym życiu,” podkreśla Dominika. „Niektórzy po raz pierwszy musieli zadzwonić do obcej instytucji, poprosić o coś czy zaprezentować swój pomysł przed publicznością. To ogromne kroki w rozwoju.

Droga do sukcesu nie była usłana różami. „Mieliśmy momenty zwątpienia,” przyznaje Dominika. „Kiedy pierwsza próba nie wyszła, gdy pojawił się konflikt w zespole albo gdy okazało się, że zaplanowane wydarzenie koliduje z inną imprezą w miasteczku. Ale właśnie te problemy najbardziej nas wzmocniły.” Młodzi ludzie sami szukali rozwiązań, uczyli się kompromisu i elastyczności. Z każdym pokonanym wyzwaniem rosła ich pewność siebie i zdolność do wspólnego działania.

Więcej niż projekt: narodziny rodziny

MZK. To nie tylko koncerty po powiecie, spotkania integracyjne, zdobywanie partnerów i umiejętności, pisanie postów na fb. To rodzina.” – tak Dominika opisuje to, co wydarzyło się podczas kilku miesięcy trwania projektu.

Więzi, które ukształtowały się między uczestnikami, wykraczały daleko poza standardowe relacje projektowe. Młodzi ludzie wspierali się nawzajem w trudnych momentach, cieszyli się wspólnymi sukcesami i uczyli się, jak ważna jest współpraca.

Podczas występów dziewczyny (i Kuba) patrzyli na siebie z życzliwością, wspierali siebie szczerym uśmiechem i nie wiem, czy mają tego świadomość – obdarowywali się czymś cudownym – mocą, dobrą energią i serduchem.

Dominika podkreśla wartość czasu, który wszyscy poświęcili na projekt: „W projekt włożyli dużo tego czegoś, co już nigdy do nich nie wróci. Chodzi mi o czas, bo to on jest bezpowrotny, bezkompromisowo przemija. Nie da się go kupić, przekupić ani poprosić, żeby przystanął, choć na chwilę, choć na moment.

Wielki finał i refleksje Młodzieżowej Liderki

Zwieńczeniem projektu był występ jako support dla zespołu HappySad na deskach Amfiteatru Szerokowidze w Sierakowicach. Dla młodych muzyków z MZK to było spełnienie marzeń – stanąć na jednej scenie z profesjonalnym zespołem i zagrać dla dużej publiczności.

Było dużo wpadek, zagadek, szaleństw i niezaplanowanych akcji podczas koncertów, było sentymentalnie, cudownie, chwilami było ciężko, ale było warto! Bo działać zawsze warto, pomimo przeciwności, pomimo gorszych dni” podsumowuje Dominika.

Jako Młodzieżowa Liderka, która przeszła do roli koordynatorki, Dominika ma wyjątkową perspektywę. Widzi wartość Programu Równać Szanse zarówno z punktu widzenia uczestnika, jak i osoby odpowiedzialnej za wspieranie rozwoju innych młodych ludzi.

Co mówią uczestnicy projektu?

Młodzi artyści z MZK tak opisują swoje doświadczenia:

Eliza: „Udało nam sie zorganizować trasę koncertową, w tym koncert otwarty dla wszystkich znajomych i interesantów, pracujemy nad wymarzoną wycieczką w góry – z gitarą w Bieszczady! Cieszę się, że poznałam nowych przyjaciół.”

Julka J.: „Było mnóstwo wyczerpujących, ale efektywnych prób. Czuję się jak człowiek na etacie :))”

Ola: „Dużo długich prób, ale się opłacało. Dzięki nim mogliśmy wyruszyć w trasę koncertową, i przedstawić rówieśnikom (i nie tylko) efekty naszej ciężkiej pracy.”

Ala: „Ten projekt to nie tylko muzyka, którą wszyscy kochamy, ale przede wszystkim nowe znajomości, a granie własnych koncertów to spełnienie marzeń każdego i każdej z nas! Wycieczka będzie podsumowaniem naszej pracy oraz odpoczynkiem po wielu próbach.”

Historia, która inspiruje

W małej miejscowości na Pomorzu zdarzyła się historia, która pokazuje prawdziwą moc programu Równać Szanse. Dominika przeszła niezwykłą drogę – od uczestniczki projektów, przez Młodzieżową Liderkę, aż po koordynatorkę, która pomogła grupie młodych muzyków stanąć na jednej scenie z zespołem HappySad.

Program dał jej przestrzeń do rozwoju i nauczył czegoś bezcennego – jak wspierać innych, nie przejmując kontroli. Najtrudniejsze było właśnie to – stać z boku, pozwalać młodym na podejmowanie własnych decyzji i uczenie się na własnych błędach.

Co zostało po projekcie MZK? Wspomnienia z Bieszczad, zdjęcia z koncertów i przyjaźnie, które trwają po zakończeniu projektu. Ale najważniejsza jest pewność, która zakorzeniła się w każdym z uczestników – że można realizować marzenia nawet z dala od wielkich miast.

„Za to wszystko, co tu opisałam, uwielbiam Program Równać Szanse!” – to proste podsumowanie Dominiki mówi więcej niż tysiąc słów o wartości inicjatyw, które dają młodym ludziom z małych miejscowości szansę na odkrycie własnego potencjału.

Kontakt

Chętnie pomożemy i rozwiejemy wątpliwości

Paweł Walecki
🧑‍💼 Dyrektor Programowy
✉️ pawel.walecki@civispolonus.org.pl
☎️ 609 458 344
ℹ️ Sprawy merytoryczne